Lata 90. to złoty okres dla branży gier wideo. To właśnie wtedy powstały tytuły, które na stałe wpisały się w historię gamingu i wyznaczyły nowe standardy w różnych gatunkach. Oto cztery najlepsze gry tamtej dekady, które do dziś cieszą się kultowym statusem.
The Legend of Zelda: Ocarina of Time (1998)
Jedna z najwyżej ocenianych gier wszech czasów. Ocarina of Time przeniosła serię Zelda w trójwymiarowy świat, oferując rewolucyjny system sterowania i eksploracji. Dzięki emocjonującej fabule, wspaniałej muzyce i innowacyjnemu systemowi walki, gra stała się kamieniem milowym w historii RPG i przygodówek.
DOOM (1993)
Bez DOOM-a współczesne FPS-y wyglądałyby zupełnie inaczej. To właśnie ta gra spopularyzowała strzelanki pierwszoosobowe i wprowadziła szybkie, dynamiczne starcia. Brutalna rozgrywka, mroczna atmosfera i sieciowy tryb multiplayer sprawiły, że DOOM stał się ikoną i inspiracją dla całego gatunku.
Final Fantasy VII (1997)
Japońskie RPG zdobyły serca graczy na całym świecie, a Final Fantasy VII było jednym z największych przełomów. Historia Clouda Strife’a, wciągający system walki, zapierające dech w piersiach przerywniki filmowe i epicka ścieżka dźwiękowa uczyniły tę grę legendą.
Super Mario 64 (1996)
Nintendo po raz kolejny udowodniło swoją dominację, wprowadzając Mario do trójwymiarowego świata. Super Mario 64 to pierwsza gra platformowa 3D, która zdefiniowała, jak powinien wyglądać ten gatunek. Doskonała mechanika skakania, ogromne poziomy do eksploracji i precyzyjne sterowanie uczyniły ten tytuł niezapomnianym.
Lata 90. były pełne rewolucyjnych gier, ale te cztery tytuły szczególnie zapisały się w historii. Każdy z nich miał ogromny wpływ na rozwój branży i do dziś jest uznawany za klasykę gamingu.
