Przesmyk może być hitem porównywanym do głośnej produkcji HBO. Wataha, bo o tym serialu mowa, to jedna z nielicznych produkcji, które zapadły w pamięci fanów dobrych seriali. Wszystkie sezony trzymały nas w napięciu, a oczekiwanie na kolejne odcinki przypominało to, które towarzyszy nam przy produkcjach typowo hollywoodzkich. Jak będzie w przypadku Przesmyku?
Przesmyk już w Max
Przesmyk to polski thriller szpiegowski, który debiutuje 31 stycznia 2025 roku na platformie Max. Serial opowiada historię Ewy Oginiec (w tej roli Lena Góra), agentki wywiadu, która po osobistej tragedii pragnie wycofać się ze służby i rozpocząć normalne życie. Jej plany komplikują się, gdy jej partner, Skiner (Karol Pocheć), również agent, zostaje zdemaskowany przez rosyjski wywiad i znika bez śladu.
Akcja serialu rozgrywa się wiosną 2021 roku i ukazuje współczesne środowisko szpiegowskie w obliczu narastających napięć międzynarodowych oraz mechanizmy międzynarodowych prowokacji i walki wywiadów w kontekście wojny hybrydowej.
Obsada serialu
W obsadzie, obok Leny Góry i Karola Pochecia, znaleźli się m.in. Leszek Lichota, Bartłomiej Topa, Tomasz Ziętek, Eliza Rycembel i Jan Englert. Reżyserem serialu jest Jan P. Matuszyński, znany z takich produkcji jak “Żeby nie było śladów” czy “Król”.
Pierwszy odcinek “Przesmyku” jest już dostępny na platformie Max, a kolejne będą pojawiać się co piątek przez sześć tygodni.
Serial spotkał się z pozytywnymi opiniami krytyków, którzy chwalą go za realistyczne ukazanie pracy współczesnych szpiegów oraz zaangażowanie aktorów w swoje role.
“Przesmyk” to propozycja dla miłośników sensacyjnych thrillerów i opowieści o tajnych operacjach wywiadowczych, osadzona w aktualnych realiach geopolitycznych.