HBO ogłosiło, że czwarty sezon hitowego serialu „Sukcesja” będzie ostatnim. Premiera sezonu zaplanowana jest już na końcówkę marca. Wielbiciele serialu są zasmuceni takim obrotem spraw, jednak twórcy stwierdzili, że chcą zakończyć historię rodziny Royów w sposób satysfakcjonujący dla widzów.
Dlaczego?
„Sukcesja” to jedna z najbardziej popularnych produkcji HBO. Zdobyła wiele nagród i nominacji, w tym nagrodę Emmy dla najlepszego serialu dramatycznego. Serial opowiada historię rodziny Royów, którzy prowadzą globalną firmę mediową. Ojciec, Logan Roy (Brian Cox), jest założycielem i przewodniczącym zarządu przedsiębiorstwa, ale kiedy jego zdrowie zaczyna mu dokuczać, otwiera to pole do walki o władzę w rodzinie.
Czwarty sezon „Sukcesji” zostanie wyemitowany na antenie HBO już 26 marca 2023 roku. Jak donoszą źródła bliskie produkcji, w tym sezonie widzowie zobaczą, jak rodzeństwo Royów walczy o przyszłość i własną pozycję w firmie. Zwiastun sezonu sugeruje, że zrobią to kosztem siebie nawzajem.
Reżyserem czwartego sezonu jest Andrij Parekh, który pracował wcześniej przy takich serialach jak „Ozark” i „Watchmen”. Twórcy zapewniają, że sezon będzie równie emocjonujący jak poprzednie – a nawet dużo bardziej – co ma przyciągnąć wielu widzów.
Masa spekulacji
Choć wieść o końcu „Sukcesji” może być smutna dla fanów serialu, to jednocześnie otwiera ona pole do spekulacji na temat zakończenia historii rodziny Royów. Czy ktoś z członków rodziny przejmie władzę w firmie, czy przedsiębiorstwo zbankrutuje? Jak wpłynie to na relacje między bohaterami serialu? Widzowie będą mogli poznać odpowiedzi na te pytania i inne pytania już za kilka tygodni.
Serial „Sukcesja” to dla wielu krytyków i widzów jedna z najlepszych produkcji ostatnich lat. Zakończenie historii rodziny Royów po czterech sezonach może być dla wielu zaskoczeniem, jednak twórcy zapewniają, że zakończą serial w sposób satysfakcjonujący dla widzów. Już za miesiąc będziemy mogli się przekonać, czy to się udało.
Źródło: HBO